28.10.2017

Kreta, Elafonisi - plaża z różowym piaskiem

Czy piasek może być różowy?




   Przywitał nas piękny słoneczny dzień, który od razu wprawił nas dobry nastrój. Postanowiliśmy osobiście sprawdzić jak wygląda plaża z różowym piaskiem.
   Ponieważ, jak już wspominałem Kreta jest bardzo dużą i górzystą wyspą, szykowała się nam kilkugodzinna podróż. Ale przecież to wakacje, więc czas nie ma znaczenia.



   Droga wiodła głównie wzdłuż północnego wybrzeża. Cała trasa dostarczała nam niesamowitych widoków. Kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż drogi kwitły prześliczne oleandry.

   Nigdy wcześniej nie spotkałem tak długiej i malowniczej trasy.


   Co chwilę robiliśmy przystanki aby podziwiać przecudne widoki.


Po drodze można było spotkać dzikie kózki.




   I w końcu docieramy do celu. Naszym oczom ukazuje się lazurowe morze i parking.

   Dochodzimy do plaży i piasek ... 


...jest rzeczywiście różowy! Wow!


  Jest fantastycznie. Szmaragdowe morze stapiające się z różowym odcieniem piasku. To nie wiarygodne, a jednak to prawda. Raj dla ciała i duszy. Woda przyjemnie cieplutka. Można kilkaset metrów przejść w głąb morza, brodząc w wodzie maksymalnie po kolana. 


   Z morza również fantastyczny widok na otaczające plażę góry.


   Warto było pokonać tyle kilometrów aby to wszystko zobaczyć.Wokół plaży Elafonissi nie ma żadnych zabudowań ani hoteli. Plaża ze wzglęgu na swoje umiejscowienie jest trudnodostępna. Wszyscy plażowicze docierają  tu tylko na kilka godzin za pośrednictwem organizowanych wycieczek, lub na własną rękę wynajętym samochodem. Uważam, że dodatkowym atutem przyjazdu na własna rękę jest możliwość przebywania na tej cudownej plaży bez tłumów, ponieważ wszystkie zorganizowane wycieczki odjeżdżają przed godziną 16-tą.

Urokliwe suche drzewo na granicy plaży

Orientacyjny plan mojej trasy     Źródło: Goolge maps

Moim zdaniem plaża Elafonissi to obowiązkowy punkt do zaliczenia,
 jeżeli jesteśmy na Krecie. 




1 komentarz:

  1. I ja miałam tę niewątpliwą przyjemność odwiedzenia Elafonisi. Przepiękne miejsce. Szkoda że ze względu na umiejscowienie odwiedza się ją raz, bo chętnie poplażowałabym tam dłużej (jechałam z okolic Rethymno, więc też kawał drogi). Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń